Z dużą dozą prawdopodobieństwa każdy, kto choć raz inwestował w budowę wielkopowierzchniowego obiektu handlowego, potrzebował zastępcy. Wynika to z faktu, że interes musi cały czas się kręcić, a wielkie projekty, rozłożone na wiele lat, z pewnością uniemożliwiają ogarnięcie w pełni własnego podwórka. Stąd często zawiera się umowy o zastępstwo inwestycyjne. Możliwości w tym zakresie są różne. Są tacy, którzy pełną odpowiedzialność za należyte wykonanie projektu chcą przerzucić na inwestora zastępczego. Są i tacy, którzy preferują solidarną odpowiedzialność za budowę. Powiernictwo inwestycyjne w swojej specyfice uwzględnia wszelkie możliwości, jakie prawo cywilne daje młodym i ambitnym przedsiębiorcą. Niezwykle ważną kwestią dla inwestora głównego jest należyty dobór inwestora zastępczego. Nie powinna być to osoba z przypadku, ponieważ to ona będzie w zastępstwie inwestora, na jego rachunek, wykonywała obiekt, który często jest warty pieniądze dużo większe niż całość aktywów firmy budowlanej.
