Formy fleksyjne, części zdania czy też części mowy to kwestie stricte językowe. Na co dzień posługujemy się językiem i nie musimy się zastanawiać nad tym, jakie formy fleksyjne w danej konstrukcji najbardziej by pasowały, bo ich po prostu używamy. Nikt też nie wyodrębnia części zdania przy każdej wypowiedzi, bo nie ma takiej potrzeby. Tak dzieje się w przypadku rodzimego języka, ale kiedy uczymy się jakiejś obcej mowy, sprawa wygląda już inaczej. W takiej sytuacji musimy wejść już w kwestie lingwistyczne zdecydowanie głębiej, bo inaczej nie będziemy się w stanie nauczyć nawet podstaw języka obcego. Język to nic innego jak tylko system znaków, swego rodzaju kod, który musimy poznać, żeby móc porozumiewać się między sobą. Jedni mają dar do uczenia się języków, inni natomiast muszą włożyć sporo wysiłku w to, żeby nauczyć się choćby kilkunastu słówek, nie mówiąc już o przyswojeniu sobie poszczególnych konstrukcji składniowych. No cóż, nikt nie mówił, że będzie łatwo, niestety. Takie jest życie.