Ok, polskich obozów zagłady nie było. Ale polskie obozy koncentracyjne już tak. W okresie rządów sanacji było ich na terenie Rzeczypospolitej od kilku do kilkunastu. Obiekty te były ściśle tajne, jednak działalność jednego z nich jest bardzo dobrze udokumentowana.
Architektura obozu w Berezie Kartuskiej była wzorowana na obozie w Dachau. Jeszcze przed wybuchem drugiej wojny światowej nasi oficjele, którzy utrzymywali całkiem niezłe relacje z władzami trzeciej rzeszy wizytowali ten obiekt, aby przenieść zaobserwowane tam rozwiązania do Polski. W obozie tym przetrzymywano działaczy opozycji oraz np. ukraińskich nacjonalistów.